Czy spłata lub nadpłata kredytu frankowego wyklucza możliwość wytoczenia powództwa przeciwko bankowi?
Niedozwolone zapisy zawarte w umowie kredytu frankowego oraz postanowienia, które nie były negocjowane z konsumentem, a które mu zaszkodziły, to argumenty, które pozwalają tysiącom Polakom walczyć w sądzie o swoje należności. Coraz więcej frankowiczów decyduje się z pomocą kancelarii frankowych na walkę z bankami, jednak co zrobić, gdy już spłaciliśmy lub nadpłaciliśmy kredyt frankowy?
Co zrobić w sytuacji, gdy kredytobiorca już spłacił lub nadpłacił kredyt?
Frankowicze przez nieuczciwe praktyki banków borykają się obecnie z trudnymi do spłaty ratami, które znacznie przewyższają zadłużenie, na które decydowali się, podpisując umowę z bankiem. Co jednak z frankowiczami, którzy spłacili raty w całości, a nawet je nadpłacili? Otóż spłacenie kredytu frankowego nie stanowi żadnej przeszkody w skierowaniu roszczenia pieniężnego przeciwko bankowi. Całkowita spłata kredytu wcale nie oznacza zamknięcia sprawy.
Jak mówi ekspert z Kancelarii Burkot Legal z Łodzi, która oferuje doradztwo dla frankowiczów, a celem jej działań jest odzyskanie nadpłaconych rat i zmniejszenie kwoty kredytu pozostałej do spłaty: w sytuacji, gdy kredyt został już spłacony, należy skierować powództwo o zapłatę wynikające z nieważności umowy w całości lub z częściowej jej bezskuteczności. Nawet po uregulowaniu rat można występować z roszczeniami wobec banków. Co więcej, na podjęcie działań jest aż 10 lat, a każda rata przedawnia się osobno.
Kredytobiorcy są coraz bardziej świadomi swoich praw i nie mają obaw przed złożeniem powództwa wobec banku, również w przypadku całkowitej spłaty lub nadpłaty kredytu frankowego. Szczególnie jeśli mają profesjonalne wsparcie. Współpraca z dobrą kancelarią frankową skutkuje wygranym procesem z orzeczeniem na korzyść kredytobiorcy.
Wytoczenie powództwa przeciwko bankowi
Sąd może uznać umowę kredytową za nieważną, nawet w chwili, kiedy ta przestała już obowiązywać. Jedyną przeszkodę w dochodzeniu roszczeń może stanowić termin przedawnienia, dlatego przed wytoczeniem powództwa warto skonsultować się z kancelarią frankową, która oceni szanse na wygranie sprawy.
Istnieje wiele powodów, dla których warto pozwać bank. I nie jest to tylko chęć odzyskania wolności finansowej. Pierwszym powodem może być fakt, że umowa z bankiem od początku była nie ważna, po drugie – rażące zaniedbania i manipulacje ze strony banków, po trzecie – wysokie prawdopodobieństwo, że proces zakończy się sukcesem kredytobiorcy, po czwarte – pozwanie banku się opłaci, gdyż do odzyskania są duże kwoty pieniężne.
Dziękujemy za ocenę artykułu
Błąd - akcja została wstrzymana